To właśnie Słońce jest wskazywane jako czynnik, który ma jedyny, albo przynajmniej największy wpływ na zmiany klimatu. W końcu jest ogromnym, głównym, źródłem energii na Ziemi. W tej kwestii intuicja nas jednak myli. Skąd to wiemy?
Jeśli podobają Ci się moje filmy zasubskrybuj mój kanał!
plworld.info
Jak działa klimat to cykl filmów poświęcony klimatowi. Partnerem cyklu jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Bank Ochrony Środowiska.
Źródła:
link.springer.com/article/10.1007/s41116-017-0006-9
naukaoklimacie.pl/aktualnosci/aktywnosc-sloneczna-w-ostatnich-9000-lat-399
www.ipcc.ch/site/assets/uploads/2018/03/ar5-wg1-spm-3polish.pdf,
climate.nasa.gov/causes/
www.snf.ch/en/researchinFocus/newsroom/Pages/news-170327-press-release-suns-impact-on-climate-change-quantified-for-first-time.aspx
climate.nasa.gov/blog/2953/there-is-no-impending-mini-ice-age/
Tak Tak właśnie - ochłodzenie się ziemi jest właśnie wynikiem ocieplaniem się klimatu - CO ZA KRETYN !! ludzie ratujcie się przed taką narracją tego "BUCA " i polityków .Czy któryś kiedyś by się tym przejął ? nie no przecież że nikt nie pamięta jaka temperatura była rok temu a co dopiero o takim placebo jak 0.8 różnicy temperatury . Nie dowierzam jakim trzeba być idiotom by wierzyć takim ludziom przewidującym ocieplenie które i tak nastąpi i ochłodzenie które i tak będzie bo takie są cykle ziemi . Ale skoro kasa pasuje to się mówi za co płacą .Dodam że słońce nie ma żadnego wpływu na naszą planetę "żadnego" więc za chwile narracja tego głupka będzie że wcale nam słońce do życia mnie ma potrzebne . Co za absurd za co ludzie się sprzedają .
Jak mają się do tego pomysły Bila G. o zacienieniu ziemi pyłem rozpylonym w atmosferze?
Przecież przy niskiej aktywności słońca była mała epoka lodowcowa... to przecież słońce miało wpływ, więc teraz nie ma? Oj ma, tylko to że mamy więcej gazów cieplarnianych to one też mają wpływ. Tytuł filmu jest mylący i nie do końca prawdziwy. Nie zgadzam się z nim. Poza tym nauka nie zawsze dobrze wszystko tłumaczy, wiem jak naukowcy pracują i to co się dzieje na uczelniach to „niezłe badania”.
radził bym się zapoznać z teorią Cykle Milankovicia
Wszystko działa jak w zegarku. Słońce słabiej świeci, gazy cieplarniane zatrzymują więcej ciepła. Może ominie nas kolejna epoka lodowcowa :) Z drugiej strony dwutlenek węgla stanowi 0,0408% składu atmosfery więc możliwe, że przeceniamy jego wpływ na klimat.
Nie tylko słońce cała przestrzeń kosmiczna odzialywuje. Proszę posłuchać Nira Shaviva
Proszę o opinię na temat zagrożeń wynikających z profilowania użytkowników sieci i możliwości kontroli, jakie ono daje. Aspekt moralny- od kiedy manipulacja już nią jest, a nie jest jedynie marketingiem; oraz aspekt prawny- jak interpretują i regulują ją rządy? Z materiałów wnioskuję, że jest Pan entuzjastą potencjału sztucznej inteligencji, byłoby przyjemnie wysłuchać więcej na ten temat, również od tej "drugiej strony". :)
fajnie, ale epoka lodowcowa nie cechowala sie spadkiem temperatury o 0,1 stopnia. To stanowczo za mało by mówić o epoce lodowcowej (nawet małej). Albo więc spadek był większy nasłonecznienia, albo były jeszcze inne czynniki. Biorąc pod uwagę fakt że wiązało się to z cyklami słonecznymi tak jak to autor przedstawia, czynniki inne należało by wykluczyć jako dominujące. Coś ten odcinek sie kupy nie trzyma. Poza tym można dośc dokładnie policzyć zmiane ciepła jakie słońce dostarcza Ziemi w minimach i maksimach w skali roku i w skali cyklu słonecznego. Nawet 0,1 to jednak dośc spora ilośc energii.
Pozdrowienia z castoramy fajna bariera 😅
Wyjątkowo kiepski montaż - szczególnie wykresy są bardzo nie czytelne.
Zrobi pan odciek o morsowaniu? Wszedzie pisza ze podnosci odpornosc organizmu. Czy sa jakies badania ktore potwierdzaja wzrost "dobrych " parametrow krwi? Nie moge znalesc zadnych badan na ten temat . A niektorzy twierdza , ze to tylko przyzwyczajenie do zimna ,a nie wzrost odpornosci. Jak to jest? Mysle ze ciekawy material na odcinek
Dzień dobry, czy może Pan obalić "teorie spiskową" jaką jest że śnieg to nie śnieg, bo jak się zrobi kulę i podpali to nie cieknie woda i śmierdzi ropą.Rzekomo to nie śnieg tylko ... no właśnie 😤
Mega, bardzo dużo się dowiedziałam!!! Bardzo cię lubię i polecam Kocham twoje filmy!!!❤️❤️❤️❤️
a moze poradnik jaki teleskop kupic? albo moze jakie sa roznice i o co w tym chodzi?
Rezygnuję z subskrypcji. Żegnam.
A to nie wina Stalina???
Czyli gdybyśmy nie wytwarzali tak dużo gazów cieplarnianych, to byśmy marzli bo nadeszła by kolejna mała epoka lodowcowa?
A co z tą sławną kiedyś dziurą ozonową? Pozdrawiam.
Nie bez powodu pytam tutaj, jak ona się ma uwzględniając zmiany klimatu. Pozdrawiam.
Problem został nagłośniony, producenci freonów musieli je ograniczyć i dziura ozonowa zniknęła.
Chętnie zobaczyłabym film o wpływie różnych działań człowieka na ocieplenie klimatu (np. transport, spalanie paliw kopalnianych, hodowla zwierząt).
Trzeba wprowadzić podatek od słońca i więcej płacić pożytecznym idiotom.
za wyśmiewanie Dawkinsa (który coś zrobił, napisał) a wiarę we wróżki i czary mary (które nic nie zrobiły) - usuwam suba
?
?
A co z ciepłym średniowieczem? Jakież to gazy były przyczyną tego ocieplenia? 3,14erdolenia nie lubię ani na fejsbuku, ani na jutubie!
Wystarczy posłuchać i poczytać.
piszę tutaj bo komentarze na nauka to lubię junior są wyłączone. Chciałam powiedzieć, że mój 2,5 letni synek uwielbia wszystkie filmy (oczywiście najbardziej ten z balonem w miniaturce :D). Cudownie, że taki kanał istnieje i z niecierpliwością czekamy na więcej :) Pozdrawiamy serdecznie :)
I tak denialiści tego nie obejrzą.
No jasne Rożek, oczywiście, że to tylko zły człowiek prowadząc działalność przemysłową, demoluje matkę Ziemię. Mogłeś sobie darować, powtarzasz się już w bardzo irytujący sposób. Szczęściem, zająłeś mi tylko 8 min, niewielka strata. ZOSTAŃMY W DOMACH, RATUJMY ŻYCIA, sounds familiar?
Moja matka bardzo ciężko przeszła covid, egoisto. Nasi dziadkowie ginęli na wojnie a Ty beczysz jak nastolatka bo musisz w domu zostać. Żałosne te gadki ludzi Tobie podobnych. Zajmij się czymś pożytecznym a pandemia sama przestanie być problemem.
@bleyd poogladaj programy Rożka z początku koronoszajby.
dlaczego masz zostawać w domach?
No i propagandy ciąg dalszy 😂😂
@bleyd chciałbyś podyskutować na ten temat, czy wyzwiska to jedyne na co cię stać
No i wylewu niczym nie popartych stwierdzeń foliarzy ciąg dalszy
Panie Tomku filmik jak zawsze ciekawy lecz mam kolejna subtelną uwagę co do tytułu a mianowicie jest on mylący i jako naukowiec powinien pan wiedzieć że również u podstaw nieprawdziwy.
Pierdolety. Jak zawsze, pro-eko gadanie. 1. Błędnym założeniem jest, co też "naukowcy" bezpośrednia korelacja aktywności słonecznej z ilością anergii, które słońce potrafi wypromieniować w postaci promieniowania podczerwonego (czyli właśnie tego przyjemnego ciepełka), zwłaszcza w momencie, kiedy dochodzi do zmian pola elektromagnetycznego ziemi. 2. Jeżeli słońce mogło spowodować małą epokę lodowcową, to może powodować efekty przeciwne, teoria względności. 3. Prawdę mówiąc, nie można zweryfikować poprawności stwierdzenia, że "gazy cieplarniane" w zasadzie są gazami cieplarnianymi. I tu pod przykład bierze się Wenus, naszą bliźniaczkę. I tak, atmosfera Wenus składa się z samych gazów cieplarnianych! Bingo! Mamy winowajcę! Czy aby na pewno? Atmosfera Wenus jest 92 x gęstsza niż nasza ziemska. Postawienie nagle stopy na wenus skończyło by się zmiażdżeniem człowieka jak papiereka po chipsach. Nie dość tego, Wenus znajduje się 50 000 000 km bliżej naszego źródełka ciepła, a jednak, temperatura na Wenus to ok. 500 stopni, czyli o 486 więcej niż średnia na ziemi. Hmmm... no to jeszcze bliżej słoneczka mamy Merkurego, planetę całkowicie pozbawioną atmosfery. Temperatura powierzchni? 400 stopni w słońcu. Czyli... w teorii, 400 stopni osiąga ciało niebieskie na dystansie 50mln od słońca, a 150mln km od słońca temperatura spada do przyjemnych 14 stopni, gdzieś wytraca się na prawdę sporo energii... hmmm... a Jowisz? Jowisz jest zbudowany można powiedzieć wyłącznie z wodoru, a na głębokości jego atmosfery: "W strefie 10-krotnie większego niż ziemskie ciśnienia atmosferycznego temperatura wynosi ok. 21°C, ". Jak to? Więcej niż na ziemi? Bez gazów cieplarnianych? No magia, magia świąt. 4. Zlodowacenia. W historii naszej planety przed 186mln lat temu nie było ani jednego zlodowacenia. Od 186 mln roku mieliśmy ich 13. Jedno, super zasadnicze pytanie - skąd się brały? I skąd się brały późniejsze ocieplenia? Przecież ludzi i samochodów wtedy nie było.Wytłumaczenie? Bezsensowne, z wikipedii: "Za główną przyczynę fluktuacji klimatu o randze glacjału uważa się obecnie periodyczne zmiany nasłonecznienia Ziemi związane z cyklami Milankovicia" oraz " Główny trend modyfikowany jest przez krótsze zmiany od 10 000 do 1000 lat związane modą cyrkulacji termohalinowej w oceanach". Suuuuper. Tylko kompletnie ktoś pominął fakt, że pierwsze zlodowacenie miało miejsce w okresie, w którym kontynent był tylko 1 - Pangea - i ocean też był tylko jeden. Nagle, trwający od ok. 400 mln lat układ lądowy z oceanem, dostały sraczki i pojawiły się cykle od ciepła, do zimna. Bo było zbyt nudno. Nie dość tego, pierwsze zlodowacenie, ba, pojawiło się jeszcze zanim wymarły dinozaury. Szok, nie? Czyli jeszcze nie walnęło w nas nic, co wyniszczyło i zlikwidowało prawie całe życie na naszej planecie. Wymieranie Permskie? Mniej więcej wtedy też było zlodowacenie, z podwyższonej temperatury 95% gatunków na ziemi postanowiło sobie umrzeć. Szok. 5. Mnogość innych danych, które mogą korelować z tempem wzrostu temperatury jest zbyt duża, by obwiniać gazy cieplarniane. Przykładowo - ze wzrostem średnich temperatur idealnie pokrywają się również - wzrost miast powyżej 100k mieszkańców, wycinka lasów, zwiększenie hodowli trzody i bydła, zwiększenie populacji ludzkiej, zwiększenie powierzchni traw. Wszystkie te wykresy się pokrywają. Może więc, pora sobie uświadomić, że to nie "gazy cieplarniane" są powodem zmian klimatu, tylko kombinacja bardzo wielu innych czynników? No tak, tylko ludzie to kretyni i ameby, jak się im powie "nooo powodem naszego złego samopoczucia jest to, tamto, sramto" to nie osiągnie się żadnego efektu, ale jak się powie "POWODEM NASZEGO ZŁEGO SAMOPOCZUCIA JEST TEN GOŚCIU TAMTEN!" to w Paryżu na placu ścina się króla, a potem wszystkich, których się nie lubi, nawet rewolucjonistów, którzy ścinanie zaczęli.
@Rakowy_Manaskal 2. Mała epoka lodowcowa trwała między 1303 a 1860 rokiem, było to odchylenie o średnią 1-2 stopni w stosunku do optimum średniowiecza. W zasadzie można się mocno zastanowić, czy ocieplenie klimatu nie jest właśnie powrotem do optymalnych temperatur przed 1303 rokiem. Bo wiesz, to też nie było tak, że klimat się NAGLE oziębił w 1303 roku. Jeżeli wziąć pod uwagę, że dokładność obliczeń to ok. 15% w tym przedziale czasowym, to zauważymy, że klimat mógł się ochładzać już od roku 1100, kiedy ochłodzenie osiągnęło apogeum w 1303 i jest możliwe do zbadania. Więc, jeżeli proces chłodzenia przebiegał 200 lat, to proces ocieplania również powinien trwać analogicznie, czyli 1860+200 = 2060. Czyli jak będę grubo po 70tce, to pewnie "pro-eko" powiedzą "łał odnieśliśmy sukces! Zmiany klimatu wyhamowały!". Nooo tak, rzeczywiście, to na pewno wasza zasługa... Moją wypowiedzią chciałem zwrócić uwagę na fakt, że klimat ziemski zmienia się DYNAMICZNIE, a dane, które jesteśmy wstanie zbierać bardzo mocno korelują, ale wszystkie - ze wszystkimi. Gdybyś np. wziął pod uwagę ocieplenie klimatu, ilość muszek owocowych i ilość wyprodukowanych gołąbków w sosie koperkowym, to nagle się okaże, że albo ocieplenie klimatu powodują gołąbki albo muszki owocowe, bo ich wzrost względem naszej cywilizacji jest stały i równie dynamiczny, co zmiany klimatu. To znaczy, że za wszystko odpowiedzialny jest człowiek, czy prosperujemy tak dobrze, bo właśnie się klimat zmienia? Przecież jakby na naszą cywilizację spadło widmo Małej Epoki lodowcowej i lądolód kończący się gdzieś na wysokości Norwegii, to byśmy zdechli z głodu, bo nie ma możliwości wykarmienia 7 miliardów ludzi, gdzie najbardziej żyzne gleby będą dostępne tylko 1 miesiąc w roku. Jak więc wszyscy ci "pro-eko" są wstanie jasno zdefiniować powód? Ba, jak naukowcy są wstanie jasno zdefiniować powód? Najsilniejszym gazem cieplarnianym jest.... para wodna! Czy zwiększył się poziom parowania oceanów przez np. ogromny wzrost ilości ośmiornic czy może przez odsalanie wody, albo zanieczyszczenie, albo przez plagi alg?
2. Mała epoka lodowcowa vs ogrzewanie klimatu od 200lat?
Pseudonaukowy bełkot. Wielu heliofizyków ma dowody na to, że to właśnie Słońce wywiera główny wpływ na klimat.
Dobrze, że powiedziałeś którzy. Ja mogę powiedzieć, że znacznie więcej klimatologów ma dowody na to (i jest tych dowodów znacznie więcej), że człowiek odpowiada za ocieplenie klimatu w głównym stopniu.
Co za zbieg okoliczności, że wszelkie "wyliczenia" pochodzą z tych samych źródeł, z których usilnie się próbuje dowieść, że to człowiek jest wszystkiemu winien. Czyli szukanie dowodów pod tezę.. Walka dotyczy oczywiście maluczkich, bo państw i koncernów już nie szczególnie. W ogóle to dlaczego tak mało bada się skutki ewentualnego ocieplenia? Bo krzyczy się tylko, że będzie dramat i tragedia ale na ziemi bywało już cieplej - dużo cieplej.
XDDD
Proszę o odcinek o "wydarzeniach Dansgaard-Oeschger"
Z tego co słyszałem, to Słońce nie daje energii, a zapewnia niską entropię
Kiedy coś o konopiach?
PiS i katoli nigdy nie będę subskrybował. DESUB.
Paa.
I tak promienie gama zdmuchna atmosferę ziemska
99% tzw efektu cieplarnianego para wodna 1% CO2. 99% emisji CO2 to Emisja naturalna 1% emisji to działalność człowieka. Czyli 0,01% efektu cieplarnianego to działalność człowieka... skończmy z tymi absurdami poczekajmy kilka lat aż ochłodzą się oceany w tym minimum słonecznym i będziemy mieli odwrotny problem 1% mniej pary wodnej i Europa zamarznie jak w małej epoce lodowcowej...
Opis pod filmem: "To właśnie Słońce jest wskazywane jako czynnik, który ma jedyny, albo przynajmniej największy wpływ na zmiany klimatu. W końcu jest ogromnym, głównym, źródłem energii na Ziemi. W tej kwestii intuicja nas jednak myli. Skąd to wiemy?" Myślę, tym czego ludzie naprawdę chcieliby się dowiedzieć nie jest dementowanie czynników (wszystkich poza ludzkimi) które wpływają na klimat lecz to co GŁÓWNIE wpływa na klimat (mając świadomość wiecznie zmieniającego się klimatu przed pojawianiem się człowieka łącznie ze skrajnościami typu Carbon lub Ziemia Śnieżka. i takimi czynnikami jak najbardziej jest AKTYWNOŚĆ SŁOŃCA, której nie badamy wystarczająco długo by polemizować o klimacie. Do tego jest ruch obiegowy Słońca (ok 200mln lat) - a w tym cykle Milankovicia (w których dopływ promieniowania ze Słońca waha się o 10% - gdyby na nasze Słońce założyć 10% filtr to Ziemia na pewno by się ochłodziła.) do tego jest precesja (26 tyś lat). Do tego są grawitacyjne oddziaływania innych planet, do tego są kolizje kosmiczne powodujące zmiany w ruchu ciał niebieskich. Do tego jest pole magnetyczne zmieniające biegunowość (w całkowicie nieregularnych okresach, nie wiemy też co odpowiada za istnienie tego pola), I przede wszystkim coś o czym wszyscy zdają się zapominać - to że coś nazywamy cyklem, to nie znaczy, że powtarza się on identycznie, nic w świecie nie powtórzyło się identycznie. Księżyc z każdym rokiem jest o 2cm dalej, Słońce ciągle rośnie, odległości między grupami galaktyk zwiększają się, poprzedni rok galaktyczny nie trwał tyle samo ile będzie trwał ten, Chińczycy zbudowali tamę i obrócili naszą planetę o 2cm !! Nic już nigdy nie będzie takie samo. i to, że mówię o centymetrach w skali kosmosu może wydawać się śmieszne, ale mówię również o miliardach lat.
Ludzie są winni, a nie Słońce. Izoldy nie będą mieć.
Trzeba jak najszybciej zakazać samochodów spalinowych w całej UE i opodatkować produkcję mięsa dodatkowym podatkiem ! Obywatele UE muszą uratować Ziemię, niech w końcu zrobią coś pożytecznego.
Zmiany klimatyczne trwają mniej więcej od Wielkiego Wybuchu 14mld lat temu. Wiara, że człowiek ma wpływ na klimat to neooświeceniowa religia i szczyt megalomanii, najczęściej lewicowej. Powiedziałbym nawet, że kupowanie przez fabryki certyfkatów CO2 to rodzaj współczesnej jałmużny i wrzucanie na tacę niczym w kościele, tylko dla nowego Bożka - matki Ziemi.
No i na wykopie też jest. 😀
Ekooszołomy!!! Żyję 70 lat i pamiętam zimy, że śniegu było na 3 m i takie co nie było nawet 1 cm.
@MK 20 tys lat temu byliśmy u schyłku ostatniego glacjału (tzw. ostatniego cyklu Milankowicia, które trwają około 100 tys lat, wraz z interglacjałami, które średnio trwają około 14 tys lat). Za kolejne zlodowacenia odpowiada precesja Ziemi. Ocieplenie klimatu było powolne. Cykle były dość jednakowe w czasie. (zlodowacenie północ-polskie trwało tyle samo, co np stadiał Warty). Interglacjał Eemski trwał 14 tys lat, tyle samo co nasz interstadiał holocenu. Powinniśmy już wejść w nowe zlodowacenie. Niestety... klimat się ociepla, co nie powinno mieć miejsca.
@Piotr Kurek Zamiast zadawać głupie pytania udowodnij, że na zmiany klimatyczne 20 tysięcy lat temu miały wpływ silniki V8.
i co w związku z tym ?
Jeśli od dziesiątków tysięcy lat lodowce nieustannie topnieją to jak możemy badając rdzenie lodowe cofnąć się do bezpośredniej przeszłości? Ta przeszłość się roztopiła, pozostała daleka przeszłość.
Jak zmiany biegunów magnetycznych Ziemi wpływają ochronę przed promieniowaniem?
Oczywiście $
Też myślę podobnie. Zastanawiam się tylko, na przestrzeni ilu milionów lat słońce może zmienić nasz klimat?. Oczywiście jeśli w naszej gwieździe zaczną zachodzić już poważne zmiany, i co się może wtedy dziać? Taki temat też uważam za bardzo ciekawy
Bardzo ciekawy temat i jednocześnie temat rzeka. Wbrew wszelkim pozorom, wielu przedstawicieli świata nauki nie zgadza się z powszechnie przyjęta tezą o gazach cieplarnianych. Co do samego materiału, w moim odczuciu zabrakło niektórych istotnych a silnie powiązanych tematów np: działanie prądów oceanicznych i konsekwencje ich zburzenia, spadek aktywności Słońca a wzrost aktywności wulkanicznej, cykliczne zmiany w orbicie Ziemi itp. Pozdrawiam
nie wiem co jest niezrozumiałe w tym, że ludzie od milinów lat zmieniają klimat. Może wreszcie taki świetny film na YT przekona niedowiarków, no bo przecież to teraz te filmy kształtują świadomość... :)
@Stan Maciej a prosiłem: Maciusiu wpadnij jak będziesz coś rozumiał :) :) :)
@Anonime Gal nie tłumacz się cieniasie ze swoich upośledzonych bzdur.
@Stan Maciej moje gratulacje, właśnie udało Ci się podkładać swoje pierwsze literki, za kilka lat może nauczysz się czytać ze zrozumieniem. Wpadnij jak nauczysz się czytać płynnie całe zdania, se pogadamy :) :) :)
"ludzie od milinów lat zmieniają klimat" - jesteś upośledzony?
@Anonime Gal rozumiem ze to taki troll?
🙂
Podoba mi się sposób w jaki pan robi filmy, nie wyzywa Pan ludzi od debili bo czegoś nie wiedzą, tylko subtelnie odpowiada na zarzuty kierowane przez niedowiarkow i ulogiczniaja to, także naprawdę szacunek za to
Tomek załamałeś mnie... matematyka level podstawówka:(
Yyyy moje zdanie będzie kontrowersyjne ale w 100% wytłumaczalne. Najistotniejszy wpływ na ocieplenie klimatu ma grawitacja. Ewentualnie myśląc jak ci z PiSu winny jest sam klimat. Brak klimatu to brak problemu a można nazwać to ogrzewanie pod kopułą.
Tęsknię za nauka z 17, 18 19 wieku - wtedy ludzie swiatli odkrywali rzeczy prawdziwe. Teraz mamy konsensus naukowy - pseudonaukowcy dogadują sie z politykami i odkrywają im to , co zostało zapłacone. Koło na nowo? Proszę bardzo.Wielokat o nieskończonej liczbie kątów.
te filmiki są takie trochę infantylne, tak jakby pod jakąś tezę, niektóre z wykresów kończą się jakimś pikowaniem w górę wartości jak np ten z CO2 (PPM), po prostu niektóre formy, szczególnie takie króciutkie nie nadają się do omawiania tak złożonych tematów. Byłoby ciekawe gdyby autor zmierzył się z poglądami naukowymi (poważni naukowcy) tymi na TAK i tymi na NIE.
Co za koszmarna propagita. To się nie trzyma kupy. Facet w jednym programie stwierdza że wahania temperatur pokrywają się z okresami aktywności słonecznej (bo wie, że zakłamać tego tak bezczelnie nie może) a za chwile opowiada komunały, że energetycznie słońce nie da rady pompowć temperatur. To prawda. Tyle, że zapomina wspomnieć że wiatr słoneczny jest czynnikem regulującym albedo ziemi co potężnie wpływa na średnią tempretatur czyli istotnie wpływa na klimat. Zatem ten filmik jest dezinformacją. Zapewne bardzo korzystną dla autora
Nie
Tomku, jak zwykle super merytoryczny odcinek! :)
Nie,w ogole Slonce nie ma wplywu na klimat na Ziemi. Czlowiek ma najwiekszy wplyw.
Właściwie mogłoby go w ogóle nie być:)
99,9% z oglądających nigdy nie weryfikuje tego czego się tu nasłucha i przyjmuje wszystko za pewnik obojętnie co ten koleś tu powie hehehe. A dlaczego? Bo uważacie się za głupszych i każdy kto powołuje się na jakieś mityczne dane, badania, naukowców staje się w waszych oczach kimś lepszym od was i bez zająknięcia przyjmujecie wszystko jak leci. Żyjecie w świecie fantazji bo jesteście zbyt leniwi by dociekać gdzie leży prawda. I to jest k*rewsko żałosne jak łatwo robi się z was durni.
Kurczę czegoś tu nie rozumiem, właśnie co dopiero na canal+ dokument, był dokument o słońcu, również o jego wpływie na ocieplenie klimatu. Tam naukowcy z całego świata przedstawili, że właśnie słońce ma ogromy wpływ na nasz klimat. Pokazywali tabele, wykresy, analizy naukowców zajmujących się różnymi aspektami naszej kochanej gwiazdy. Przedstawione argumenty w tym dokumencie mnie przekonały, zresztą lubię temat kosmosu i widziałem wiele ciekawych nagrań o tej tematyce i już dawno o tym wiedziałem, teraz się tylko utwierdziłem. Nie będę się wymądrzał ale uważam, że Pan nie ma racji. Nie rozumiem, dlaczego Pan tak to spłycił bez żadnej porządnej analizy. Nauka to lubię, czy oby na pewno ? Jeśli chodzi zaś o nazwę foliarze, to łatwo wsadzać wszystkich do jednego wora. Jednak przypuszczam, że to teraz modne słowo, a połowa tych baranów nawet nie wie o czym jest mowa w tych filmach. Płyńcie z prądem, pozdrawiam
Kolejny ciekawy odcinek tłumaczący w prosty i przystępny sposób to, co dzieje się z klimatem na Ziemi.
@Michal R. Wlodarski Nie widzę za bardzo podobieństw. Rok 2012 to była przepowiednia granicząca z pewnością. Tu raczej mamy pokazany mechanizm powstawania zjawiska. Ale zamiast pewności zaledwie wspomnienie jakie mogą być tego skutki o ile wszystkie założenia zostaną utrzymany. To zasadnicza różnica przynajmniej dla mnie. Oczywiście każdy może to odbierać według własnego uznania. Ja widzę to tak, jak napisałem.
tłumaczący ? raczej wieszczący, na podstawie artykułów ;) jak z rokiem 2012, ten styl ;)
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱 Pozdrawiam z Irlandii
0:50 przez takie brednie, powtarzane milion razy, niektórzy ludzie naprawdę wierzą, że Słońce nie ma znaczenia. Sam tę bzdurę obalasz w dalszej części filmu, więc po co ten idiotyczny tytuł, wstęp i opis? Pseudonauka, tego nie lubię, tak samo jak clickbaitów
To super że w Polsce będzie cieplej kto jest za 👍 posadzimy pomarańcze 👍
@Przemek Młynarczyk dlatego nie my powinniśmy płacić podatek za emisję dwutlenku węgla tylko nam powinni płacić byśmy go nie emitowali do atmosfery - dlaczego to my mamy robić dobrze bogatym krajom ?
No super. Też lubię pomarańcze. Problem jest tego typu, że jak one będą u nas rosnąć to tam gdzie teraz rosną już nie będą. Ci ludzie którzy tam teraz mieszkają przyjdą do nas i nam wszystkie nasze pomarańcze zjedzą :)
Niestety nasze lady pójdą z dymem gdy dojdziemy do klimatu Madrytu (latem 2015 mieliśmy ogromne szczęście, że nigdzie nie wybuchł pożar) a mroźne zimy nadal się będą zdążać choć dużo rzadziej.
jak można tak spłycić temat? Cykle są różne. Poza tym gdzie tu fizyko-chemia atmosfery, która ma różne właściwości na różnych wysokościach?
Bardzo pan się myli gdyż słońce ma decydujący wpływ na temperaturę powietrza choć nie bezpośredni. Przy słabej aktywności (małej ilości plam słonecznych) pole magnetyczne ziemi nie jest w stanie zbudować z tzw. wiatru słonecznego otoczki chroniącej ziemię od promieniowania kosmicznego które jest mocniejsze jak normalnie. Promieniowania kosmiczne powoduje powstanie większej ilości chmur (doświadczenie w komorze wypełnionej oparami alkoholu, fizyka kłania się) jak zwykle. Te właśnie chmury są izolacją termiczną która w dzień nie dopuszcza do ogrzania powierzchni ziemi a tym samym do wzrostu temperatury, w nocy najczęściej chmury rozpadają się i ciepło ucieka w kosmos i w ten sposób podczas małej aktywności słońca dochodzi do ochładzania a nawet małej epoki lodowej. Po raz pierwszy to zjawisko zostało zaobserwowane w latach 70 nad badaniem wpływu promieniowania słonecznego na rośliny jako uboczny efekt badań. Ponadto chciałbym zaznaczyć że co2 (0,03%) i inne gazy cieplarniane są śladowe w atmosferze dlatego mają śladowy wpływ na ocieplanie, natomiast para wodna (gaz przezroczysty) to wilgotność powietrza (chwilowo mam u siebie 46%).Pytanie brzmi dlaczego co2, odpowiedź jest prosta jest to jedyny gaz cieplarniany albo jeden z niewielu który wytwarzamy
Dokładnie o tym było ostatnio w dokumencie na canal+ Wszystko pięknie przedstawili naukowcy z całego świata. Najwidoczniej Pan nauka, tak naprawdę wcale jej nie lubi ;) Skompromitował się tym materiałem nic więcej. Zauważyłem, że to ostatnio robi się modne na You tube, polscy naukowcy z you tuba o dużych zasięgach, promują jakiś naukowy bełkot, robiąc ludziom z mózgu wodę. Efektem tego są potem hasła typu foljarze i inne tego typu wyzwiska. Pod Pana objaśnieniem nikt Pana tak nie nazwał, gdyż zwyczajnie, nie mają pojęcia o co chodzi. Jednak i to jest zrozumiałe, dezinformacja jest teraz wszechobecna i postępowa. Można to zauważyć na prostym przykładzie płaskiej ziemi, komuś zależało by ta bzdura się rozpowszechniła a jak wiemy kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą. Później te dzbany bez większej wyobraźni przy każdym negowaniu bredni piszą, o płaskoziemcy, antyszczepionkowcy i ich teorie spiskowe .........i cyk lądujesz w jednym koszyku głupoty, a gawiedź się bawi. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
czym jest ślad węglowy być może to już było
Po co ten vlog? Przecież foliarze i tak wiedzą swoje.
Kluczowym jest to, że Słońce jest dla nas źródłem niskiej entropii a nie energii
O nie! Najpierw cios w środowisko antyszczepionkowców a teraz w denialistów katastrofy klimatycznej. Co następne? Płaskoziemcy? :)
Dla zasięgu
porn foerew freeeeee to all peples to the world.
hiu ajloholowy past 1l alkohol zówbbrówk odkeb sie osdmnkie lkomuchu alkohol for fre like mafriiii9ii?
Wszystko super, zresztą jak zawsze! Ale jedna techniczna uwaga, straszna różnica między głośnością muzyki, a Pana głosu ;)
@Suver Tributes chodzi mi o muzyce w przerwach, jak na przykład czołówka, nie muzyke w tle podczas narracji :)
tak powinno byc. Gdyby glosnosc byla wyrownana to nie bylibysmy go wstanie zrozumiec
freee aklphop l omn all peoiples , you meen?
pokazuj Kochany te grafiki z wykresami nieco dłużej (tak ze trzy razy dłużej), nawet kosztem kolorowych obrazków ;) dziękuję!
Jest coś takiego jak pauza
Ludzi jest siedem miliardów jednostek, każda z nich produkuje gaz cieplarniany tzw. dwupierdzian gaciany. Dlatego klimat się ociepla. Bill Gejts wprowadził kowida, żeby nas zdepopulyzować. Mniej ludzi, mniej gazu. Ot cała teoria spiskowa rozwiązana😉
@Mariusz Kozłowski argumentu, że jest nas za dużo i że mamy wpływ na środowisko? I obaliłeś?
@Vin Gaźnik chodzi o obalenie argumentu, po co mamy zmieniać nasze emisje jako kraju skoro Chińczycy wysychają więcej CO2 tylko ze swoich płuc.
@Vin Gaźnik nigdy nie napisałem, że ludzi nie jest za dużo. Pisałem stricte o CO2 WYDYCHANYM i tyle i tylko tyle. Ślad węglowy jest ogromny i prowadzimy w tej chwili zmasowaną wojnę przeciw naturze.
@Mariusz Kozłowski co nie zmienia mojego (sarkastycznego) wywodu o Billu i kowidzie. Wiecej ludzi, wiecej węgla, więcej ropy. Ponad to, jeśli uważasz, że nie ma różnicy we wpływie na środowisko między 2 miliardami, a 7, to spróbuj pospątać 2 miliardy kup, a 7. A matka natura musi to udźwignąć. Drzew co raz mniej, ludzi co raz więcej, to kto to przerobi według Twego mniemania o naturalnym obiegu? Coś o wodzie pisałem i poziomie oceanów? Byłeś nad Bałtykiem? Widziałeś co tam pływa? Jakie by teorie spiskowe nie były, co by nam nie mówili, jest nas za dużo, sramy za dużo i żremy za dużo. W końcu coś tu powie dość.
@Vin Gaźnik problem nie jest w tym co jemy i utleniany do CO2 w naszych organizmach, ale skąd czerpiemy energię do choćby uprawy jedzenia czy wszystkiego innego związanego z techniczną cywilizacją. My nie jemy ropy osobiście. Wydychamy „naturalny” co2. Jeśli cała nasza energia pochodziłaby ze słońca, wiatru, biomasy to w wyniku naszego oddychania czy zwierząt poziom co2 by nie rósł bo to obieg zamknięty- organiczny. Tak samo moznaby powiedzieć, że skoro sikamy to powinien od tego rosnąć poziom oceanów. A jak wiemy woda krąży w obiegu zamkniętym i poziom nie rośnie od sikania do oceanu. Co innego gdyby ktoś nagle znalazł jakas wodę co nie była w obiegu i zaczął jak dodawać do obiegu jak się dzieje z co2 i utlenionymi paliwami kopalnymi. I trzeba pamiętać ze z jednej tony czystego węgla powstaje 3.7 tony co2.
kolejny świetny film, subskrybuję bo warto. Pozdrawiam
Co wywołało globalne ocieplenie które zakończyło epoki lodowcowe w przeszłości? Przemysłu wtedy nie było...
@Lokalny Przewodnik problem w tym, że aktualna „faza” cykli (a jest ich kilka) działa na oziębienie klimatu i powinniśmy kończyć piękny stabilny okres interglacjału - holocen i powoli wchodzić w epokę lodowcową. Powoli = w ciągu kilku tysięcy lat. Aktualna zmiana klimatu jest setki razy szybsza niż naturalne zmiany. Tak szybko skład atmosfery jeszcze się nie zmieniał. Jesteśmy zdolnym gatunkiem do robienia dużych rzeczy.
@Mariusz Kozłowski czyli co? Nie efekt cieplarniany tylko zmiana nachylenia osi Ziemi.. Jaki mamy na to wpływ?
Cykle Milankovicia. Czyli zmiany kąta nachylenia osi obrotu Ziemii (Ziemia ma więcej lądu na północy, więc lato na południowej półkuli nie kompensuje, jest asymetria) oraz zmiany orbity wokół Słońca. Są to cykliczne zmiany i bardzo dobrze zbadane. Znamy dokładnie wpływ jaki mają na klimat i czas zgadza się z epokami lodowcowymi.
Zgaduję że wzrost aktywności Słońca
Panie Tomaszu. A czy ruch samego Słońca względem Ziemi nie może być powodem? Wiem że Słońce porusza się również po swojej orbicie (a właściwie zmienia się jego środek ciężkości jak i również całego układu słonecznego), ponieważ nie jest nieruchomą gwiazda. Chętnie bym obejrzał odcinek na ten temat a Pan jest przecież fizykiem :) Swoją drogą bardzo szanuję Pańską pracę, którą Pan robi dla nas wszystkich i przykro mi że wiele osób neguje Pańską wiedzę
@mariuszek814 wklej mi jedno rzetelne źródło, które potwierdza twoją tezę albo zamilcz na wieki
Nie znam filmów tego Pana jednak proszę mi wierzyć, ten film mija się z prawdą, tutaj nie chodzi o negowanie, wystarczy poszukać obszernych materiałów na ten temat. Naukowcy z całego świata są zgodni, że słońce ma ogromy wpływ na klimat ( nie bez pośredni ) Jest to dość dobrze objaśnione. Nawet w komentarzach ma Pan/Pani to objaśnione ;)
Może zajmie się Pan tym co dzieje się wewnątrz Ziemi i wpływem tego na zmiany temperatury, ok?
Dziesiąte części stopnia, ale Bałtyk w XVII w. zamarzał...
Dzień dobry, Ja również z zapytaniem. W którym miejscu czapy lodowej dokonuje się takich odwiertów o których mówi Autor? Pozdrawiam.
Grenlandia, Antarktyda. Wszędzie tam gdzie lód jest gruby na kilka kilometrów aby można było sięgnąć daleko w przeszłość.
Niczego nowego się nie dowiedziałem....acz materiał dobry :)
To pewnie przez ludzi, którzy się nie szczepią na koronawirusa.
Przepraszam, a jak ma nie rosnąć temperatura na ziemi skoro wycinamy lasy? To jest najważniejszy czynnik. Moim zdaniem daleko ważniejszy niż jakieś CO2, z emisjami którego realnie nikt kompletnie nic nie robi, bo co z tego że UE emitująca jakiś tam procent globalnej emisji podejmuje wysiłki skoro najwięksi truciciele - USA, Chiny i Rosja - nic kompletnie nie robią? Po pierwsze lasy sprawiają, że klimat łagodnieje. I choćby samo to obniża temperaturę. Drzewa rzucają cień, przez to grunt mniej się rozgrzewa. Gdy tego nie ma, temperatura w sposób oczywisty zaczyna rosnąć, bo ziemia zaczyna działać jak piec kaflowy. Ale czy ktoś robi jakąś globalną kampanię na rzecz zatrzymania wycinania lasów? A skąd. Wszyscy skupiają się na micie emisji CO2 i wierzą ślepo, że to jest jedynie słuszna odpowiedź na wszystko. Realnie nie ma sensu debatować o tym czy globalne ocieplenie istnieje czy nie. To nie ma absolutnie żadnego znaczenia. A to z tego prostego powodu, że tak czy owak wszystkie prawne regulacje proklimatyczne wcale nie mają nic wspólnego z walką z globalnym ociepleniem. Dziwnym zbiegiem okoliczności przechodzą tylko regulacje przykręcające śrubę w UE koncernom samochodowym spoza UE, wymuszające jakieś nowe, drogie urządzenia które ktoś przecież produkuje i ten ktoś zbija na tym ciężkie miliony. W tym samym czasie, jak już wspomniałem, najwięksi truciciele olewają temat.
W Polsce akurat lasów od lat 1950 tylko i wyłącznie z kazdym rokiem przybywa.
@Mikołaj Waleryszak A w którym miejscu mojego komentarza przeczytałeś cokolwiek o tlenie? Co do tego, że nie sadzi się drzew to mówię o skali GLOBALNEJ. W samej Puszczy Amazońskiej wycina się tyle drzew, że starczy na cały świat i my już tego nie nadgonimy, choćbyśmy nie wiem co robili. NIEWAŻNE KOMPLETNIE, CO ROBI POLSKA CZY NAWET CAŁA UNIA EUROPEJSKA. Nic z tego nie wynika, bo w skali globalnej i tak jest źle.
Wiesz w ogóle ile sie wycina i ile sadzi? Wiesz, ze stare drzewo nie wytwarza nadprodukcji tlenu, tylko rosliny w fazie wzrostu produkja najwięcej tlenu? To, ze w ogol miast sie wycina to nie znaczy, ze nigdzie indziej sie nie sadzi. Bo w Polscr sadzi sie i to spooorooo
Wydaje mi się że teraz należało by zrobić odcinek o Cyklach Milankovicia
wtf? tytuł sprzeczny z opisem i treścią materiału.
Az zanucilem 'Plamy na słońcu, upal na ulicy'...
Slonce sie pali
Serio jest taka afera o 0,8 stopnia w okresie 100 lat
To średnia. I bardziej chodzi o zwiększenie ilości extremów na świecie, skrajnych warunków. Co rok bijemy jakiś smutny rekord.
To jak? Lecimy na słońce? Oczywiście nocą, żeby nie dać się przypalić ;)
Jeśli w dalszym ciągu będziemy emitować gazy cieplarniane w nadwyżce to bardzo szybko może i nawet przed 2050 rokiem osiągniemy punkt krytyczny. Na Syberii pojawiają się wyrwy w ziemi, które emitują metan a oceany nie będą w stanie gromadzić w nieskończoność dwutlenku węgla. Największą niewiadomą w całym procesie globalnego ocieplenia jest człowiek i to jakie działania podejmie aby zniwelować efekt cieplarniany.
ok
My tu się spuszczamy nad CO2, normy coraz bardziej ciśniemy, ograniczenia, kary, a Chiny mają klimat w doopie i walą do atmosfery równo i dokładnie.
@Pawel nie wiem, co dokładnie chciał wyrazić noel 20 ale mnie nie chodzi o to, że nie będę podejmować żadnych działań, bo ktoś i tak tego nie robi. Uważam, że powinniśmy mimo wszystko (też na poziomie państw) dawać dobry przykład. Natomiast to wnerwia, że Ty się starasz, a państwa z o wiele większym wpływem na środowisko mają na to wyrąbane. Być może bieda i brak dostępu do edukacji jest dla nich pewnym usprawiedliwieniem..
Jak dzieci. "Ja nie bo on nie".
Żeby tylko Chiny! Prawie cała Azja, Meksyk..
Dlaczego wszystkie państwa nie starają się ograniczać emisje gazów cieplarnianych tylko niektore?
@Pawel chodzi jak zawsze tylko i wyłacznie o pieniądze a nie o jakies bzdurne sceptycyzmy. Paliwa kopalne są po prostu o wiele tańsze i prostsze w użyciu. Benzyna ma 10x większą gęstośc energii niż jakieś najlepsze akumulatory. Bak czyli akumulatory w tesli wazy ponad 500kg, w zwykłym samochodzie 50kg. Samochód spalinowy moze być używany bez remontu około 20 lat, elektryczny po 5...8 latach nawet oszczędnej jazdy musi mieć wymienione aku, a to już dziesiątki tysięcy wydatku. mogę wymianiać dłużej zalety paliw kopalnych ale już mi się nie chce, poczytaj sobie.
Ograniczenie produkcji gazow cieplarnianych = bieda. Im mniej tych gazów na mieszkańca kraj produkuje tym jest biedniejszy Zamykając jakąś fabrykę np w UE czy USA otwierasz dwie nastepne w chinach, indiach itd. i przyczyniasz się do rozwoju tychże krajów.
Podziękuj "sceptykom" klimatycznym, korupcji w rządach itd. Cytując pewnego doktorka: "sam sceptycyzm nie jest zły, jest dobry, zły jest zatwardziały, odporny na argumenty sceptycyzm". Tylko że wtedy to już raczej fanatyzm ale to już sam dopowiedziałem.
Jak zwykle rzeczowo, konkretnie i w punkt. Dziękuje 👏👍
W sumie mamy szczęście że słońce słabiej nas dogrzewa, mamy więcej czasu by ogarnąć się z klimatem.
Dziwne ,że mamy tylko 1 słońce we wszechświecie i to akurat nam się trafiło.
@Witold Wisniewski Słońce jest jedno, tak jak Ziemia jest jedna. Nazwy własne są nadawane różnym obiektom i są niepowtarzalne.
@Sebastian M. Jest taka sama, tylko w innym równoległym wymiarze 😂
Dawajcie nazwę drugiego układu słonecznego we wszechświecie.
@Pawel Masz racje, pisane z duzej litery to nazwa wlasna, ale nasi komentujacy mowia o sloncach. Takich gwiazd mamy wiele w kosmosie.
@Witold Wisniewski no racja! Myślałam o Układzie słonecznym a napisałam o Drodze mlecznej, która oczywiście ma w p*zdu gwiazd :D dzięki za czujność!
Ciekawe zjawiska daje się zaobserwować na internetach polskich. Od jakiegoś czasu jest znaczące ograniczenie aktywności na stronach powiązanych tradycyjnie z wszelkiej maści zielonymi. Dla odmiany mamy spory wzrost aktywności na kanałach które jakoś omijały temat ocieplenia. Może to tylko moje spostrzeżenia ale wygląda jakoś że pierwsze zjawisko, nazwijmy je "ochłodzeniem", pojawiło się w kilka miesięcy po przegranej poprzedniej władzy a drugie zjawisko nazwijmy je "ociepleniem" jest bardzo skorelowane z ideą polskiego elektryka i (jak ćwierkają wróble) poważnym podejściem do budowy u nas elektrowni atomowych. Wygląda na to że ktoś pokazał "masom" że są oszukiwane a teraz sam bawi się w Faraonów:). Znowu ta polityka:) Ale dajmy spokój dziejom z przed tysięcy lat. Przejdźmy bliżej. Przypomnę że były czasy kiedy poświęcono bardzo wiele naukowej energii na udowadniane ile aniołów mieści się na "łepku od szpilki" I jak czytamy oryginały to wywody są logiczne i mają solidne podstawy. Jeśli się nie mylę to ustalono że 12 lub 7. Rozbieżność też została uzasadniona logicznie. Co do ilości diabłów na łepku od szpilki rozdźwięku naukowego nie było, 6 i basta:). Postęp technologiczny jest ciągły ale o dziwo nie jest skorelowany z umiejętnością rozumienia:).
Lodowej czy lodowcowej?